Agnieszki przedstawiać nie trzeba, to nasza koleżanka, kierowniczka Działu Edukacji, prowadząca od wielu lat wykłady z historii sztuki, erudytka i koneserka sztuki. Nie każdy o tym wie, że jest także wyzwoloną artystką, bo studia podyplomowe odbyła na wydziale malarstwa ASP w Krakowie i obroniła dyplom u prof. Witolda Stelmachniewicza. Z kolei Zuzanna Wozowicz, kiedyś uczestniczka naszych zajęć, dziś studentka IV roku Wydziału Rzeźby ASP. Wystawa zatytułowana od A do Z nie ma na celu pokazania rodzinnych paranteli, ale w możliwie szeroki sposób zaprezentować różnorodność ich zainteresowań, formalnych rozwiązań i poszukiwań twórczych. 

To co łączy te dwie artystki, to wyobraźnia w kreowaniu swoich światów, świetne opanowanie warsztatowe i to co nazywa się kulturą plastyczną, gdy proces tworzenia jest tak samo ważny jak efekt końcowy prac. U Agnieszki w obrazach olejnych wyczuwalne są echa polskiego formizmu, które są pretekstem do subtelnych rozwiązań kolorystycznych, gdzie świetlistość farb podnosi walor duchowy kompozycji. Również w linorytach autorka przeżywa i po swojemu syntetyzuje ekspresję twórczą. Wyczuwalna dyscyplina bierze górę nad ochotą budowania bez końca graficznej tkanki, w rezultacie otrzymujemy oszczędne ale wysmakowane kompozycje. Tymczasem monotypie nabierają szkicowości i pośpiechu. Przez zamaszyste i zadziorne pociągnięcia przeziera chęć zatrzymania chwili w jej jedynym i niepowtarzalnym drgnieniu.

Zuzanna jest z kolei tzw. niespokojnym duchem, kipi energią. Jej twórczość to wielka radość tworzenia i taka epikurejska pochwała kreacji. Czy są to ekspresyjne rysunki węglem czy linoryty, rozcinane i sklejane na nowo, to przebija z nich pasja eksperymentatora poszukującego stale nowych rozwiązań formalnych. I te światy stwarzane przez artystkę przy dość  ograniczonej czarno- białej kolorystyce są zaskakująco rozmaite. W rezultacie na wystawie obcujemy z pracami ze wszech miar autentycznymi, głęboko przeżytymi, które są także hołdem dla samego aktu tworzenia, dla jego majestatu i jego odwiecznej powagi.

Michał Baca

Wystawę będzie można obejrzeć w Galerii Atelier 2 przy ul. Dietla 53 od poniedziałku do piątku od godz. 12.00 do 18.00