Sto światów | wystawa końcoworoczna | 2023
Sto światów | wystawa końcoworoczna | 2023
Pokaz prac ponad 200 młodych twórców, którzy uczęszczali na zajęcia do Violi Chmielewskiej, Małgosi Flisek, Beaty Sarapaty i Michała Bacy.
Tradycyjna wystawa na koniec roku jest pokazem dorobku uczniów Violi Chmielewskiej, Małgosi Flisek, Beaty Sarapaty i Michała Bacy. |
Ekspozycja jest przysłowiowym wierzchołkiem góry lodowej, ponieważ nie sposób pokazać wszystkich prac ponad 200 młodych twórców, którzy uczęszczali do naszej placówki. Dla jednych nasze spotkania w pracowni przy ul. Wietora i Dietla są miłym sposobem na spędzenie wolnego czasu, dla innych są okazją do poszerzenia swego warsztatu i umiejętności, zaś dla innych nadzieją na wstąpienie na ścieżkę (drogę) prowadzącą do krainy sztuki, a może nawet na sam Parnas? Te różnice w wieku i doświadczenia widać wyraźnie w prezentowanych pracach, ale ta różnorodność tematów i technik, a także bogactwo kolorów i rozwiązań formalnych są zaletą, a nie wadą ekspozycji. Nie przeszkadza w odbiorze szeroki przedział wiekowy uczestników oraz ich różny stopień doświadczenia. Niezwykła świeżość i spontaniczność dziecięcych obrazów śmiało może konkurować z dojrzałymi, przemyślanymi kompozycjami ich starszych kolegów. Cała wystawa ujmuje szczerością wypowiedzi i uwodzi świeżością spojrzenia, bo narodziny twórczości są wielką, oszałamiającą przygodą, nawet jeżeli pociągają za sobą męki twórcze lub odsłaniają niedostatki warsztatu.
Na wystawie mamy okazję podziwiać między innymi wykonane pod kierunkiem Pani Violi Chmielewskiej pełne ciepła i delikatności wizerunki naszych czworonożnych przyjaciół. Zwracają uwagę śmiałe i ekspresyjne collage przekraczające w swym wymiarze granice tradycyjnych szkolnych prac. Z kolei uczniowie Beaty Sarapaty zmierzyli się z martwą naturą. Przedmioty, które układają sami wedle swego pomysłu i uznania, stają się dla nich próbą oswojenia i ogarnięcia rzeczywistości w intuicyjnym poczuciu ładu. Zaś uczniowie Małgosi Flisek zaprezentowali się w trudnej sztuce tkaniny artystycznej.
Wszystkim uczestnikom należą się brawa i gratulacje za pomysłowość, cierpliwość i inwencję twórczą. Wszyscy muszą wszak pamiętać, iż poznanie i obserwacja świata odbywa się w sobie, we własnej duszy. Każde wrażenie ma taką wartość, jaką zdobędziemy przez zmysły, emocje i umysł, które je przyjmują. Duch płytki odbija rzeczywistość jak płytka woda: powierzchownie i przemijająco, duch twórczy przekształca ją i pogłębia, z rzeczy pospolitych i błahych czyni wielkie i niepowtarzalne.
Tegoroczny wernisaż i prezentacja prac pozwala poczuć atmosferę miejsca i skonfrontować swe dzieła w szerszym kontekście innych prac. Dla porządku dodam, że wystawę można również obejrzeć wirtualnie na FB lub na stronie SCKM-u.
Michał Baca
wernisaż: |
|
Galeria Atelier ul. Dietla 53, Kraków |
|
Wstęp wolny |